piątek, 18 stycznia 2013

256 shades of Grey

Tak jakoś nie miałam weny, a i czasu nie za wiele. I nagle zrobił się miesiąc odkąd tu w ogóle zaglądałam. Tęsknił ktoś?
Ogólnie dopiero teraz zaczyna się robić ciężko. 
W poniedziałek mamy koło z kończyny dolnej. Muszę się pochwalić, że pierwszy raz udało mi się uczyć na bieżąco i czuję się z tego tematu w miarę pewnie. 
W tym samym tygodniu jest też zaliczenie z filozofii (tak, mamy taki debilny przedmiot) i socjologii medycyny. A potem sesja. Zaczynamy embriologią, potem dzień przerwy i biologia molekularna i biofizyka na dobry koniec tygodnia.
Miało być jeszcze zaliczenie z historii medycyny, ale prowadzącą dopadła grypa. Może dobrze, bo miał to być egzamin ustny. Brrr
Na razie udało mi się zaliczyć parazytologię (tylko dzięki giełdom i niesamowitej mobilizacji 2 dmi przed) oraz informatykę. 

Jeśli o bieżące rzeczy chodzi.
Hitem był dzisiejszy wykład z biofizyki. Nie miałam pojęcia, że techniki takie jak tomografia komputerowa, czy rezonans magnetyczny są tak skomplikowane (i że przyszłemu lekarzowi wypaa to wszystko wiedzieć). Jako komentarz do powyższego mogę zaprezentować dzieło powstałe pod wpływem słów profesora:
"Człowiek odróżnia 256 odcieni szarości. To o wiele więcej niż kolorów"
Nie, nie czytałam 50 shades of Grey i nie zamierzam.

Piosenka na dziś to coś co chodzi za mną już trzeci dzień. Dosłownie słucham jej cały dzień w kółko.
Apocalyptica "I don't care"


BTW Bardzo cieszy mnie duża liczba odwiedzin w zakładce "strony medyczne". W wolnej chwili postaram się tam dodać to, na co zwracają uwagę nasi doktorzy i profesorowie. Może komuś ułatwi to naukę.

8 komentarzy:

  1. ja tęskniłam, ja, ja! :D
    już Ci miałam na gg przypominać, że masz bloga!
    Gratulacje z powodu zaliczeń! :)
    Miałam takie samo poczucie z klatką. Ogarniałam preparaty, gorzej z testem, ale jakoś poszło :D! Zaraziłaś mnie piosenką, współczuj moim współlokatorkom :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mhahaha to był tajny plan, zarazić piosenką wszystkich wokół i poznęcać się nad współlokatorami :D

      Usuń
  2. Ja tez tęskniłam ;) Gratuluje zaliczeń i życzę dużo motywacji na kolejne ;) Ja już semestr cały zaliczyłam, a od poniedziałku zaczyna się nowy i już po planie widzę, że będzie hardcore ;( A ja właśnie na urodziny dostałam 50 shades of Grey i zamierzam przeczytać ;) Piosenka bardzo fajna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. EEE tam hardcore. Poradzisz sobie ;)

      Usuń
    2. Tak przy okazji, mogę liczyć na jakąś nową notkę na twoim blogu?

      Usuń
    3. Nie mam jakoś weny ;p Ale myślę, że w najbliższym czasie coś się pojawi ;) Może w ferie się uda jak nie przed ;)

      Usuń
  3. 256 odcieni, ciekawe. :D
    Powodzenia w tym tygodniu, na pewno wszystko będzie do przodu. :)
    Mnie też zaraziłaś, na szczęście cierpią tylko domownicy. :D

    OdpowiedzUsuń